Czasem jest tak że człowiek zostaje zupełnie sam
Każdy potrzebuje na chwilę własnej pustyni. Ale ja się boję ciszy
Boję się być małą mrówką pośród skał.
I kiedy nie pozostaje nic innego zawsze mogę sobie napisać nawet sama do siebie.
Albo do kogoś kto będzie wiedział, że to do niego o ile to kiedykolwiek przeczyta.
Bo nie zawsze rzeczy są takie jakimi się nam wydają. I nie zawsze koniecznie wszystko
co mówią ludzie jest prawdą. I prawie nigdy nie umiemy sie porozumieć, bo będąc mrówkami,
umiemy oceniać rzeczy tylko ze swojej perspektywy.
I są takie chwile kiedy się nie chce być nawet mrówką, każde pojedyncze f mrówce przeszkadza
Powiem więcej. Jest taki czas kiedy nawet to co się napisze jest do dupy niepodobne i można
tylko wcisnąć backspace. Albo i nie. Wszystko jedno skoro w prawdziwym życiu nie ma opcji clear all.