Ej po prostu szajs.
Angina znów doswiera, na urodziny do Karoli nie pojadę, wszystko się psuje.
Jutro dowiem się jakie wyniki z matmy ale na pewno nie będzie fajnie.
Mam ochotę coś rozkurwić.. No japierd.. Ale żyje z myślą, że jutro może być o wiele gorzej
czyli bardziej załamać to ja się chyba już nie mogę.
W środę cały ten gimbal, zapowiada się ciekawie ale znając moje szczęście to coś będzie nie tak.
Chce już ten cały koniec świata bo nie wyrabiam.
Muszę komuś się z tego wszystkiego wygadać bo to wszystko się we mnie dosłownie dusi, jak cholera.
Fuc*Fuc*Fuc*Fuc*Fuc*.
Użytkownik mowmijake
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.