tak mało o życiu wciąż wiem
czy z wiatrem mam biec, z uśmiechem budzić się
pamiętam Twoją twarz,tak jakby przez mgłę
pamiętasz? byłam Twoja.. jak nikt Kochałam Cię.
pracę mam i wszystko jest okej
dzieci śpią, a ja uśmiecham się
piszę wiersze w sekretnym zeszycie
wiedz kochany.. ułożyłam sobie życie.
i nagle Ty stoisz dziś w moich drzwiach
i pytasz mnie czy może kogoś mam
wiec jeśli Bóg zrobić mógł taki żart,
to po co tyle straconych w życiu lat.. ?
ja wiem, że taka byłaby przyszłość.
a ja takiej nie chcę.
żadnej nie chcę. żadnej.
dobrze, że nie wiesz co u mnie,
bo chyba pękłoby Ci serce.
Bóg wysłuchuje tych, którzy błagają o łaskę
zapomnienia dla nienawiści, lecz głuchy jest na
głos tych, krórzy pragną uciec przed miłością.
znasz to, nie?
i dziękuję wszystkim, za wszystko.
Tobie najbardziej. <3
już Ci uświadomiłam, że ja byłam przygotowana na wiele.
chyba nawet wszystko. na wszystkie potknięcia, porażki i
odwalania.wiedziałam, że jesli się tego podejmuję, to będzie
mega ciężko. wiedziałam to. cały czas byłam tego świadoma
i na to przygotowana.na wszystko, z wyjątkiem tego, co się stało.
wszystko potrafiłam znieść, tylko tego nie potrafię. wybacz.
wiem. bardzo osobisty wpis. więcej takich nie będzie.
żadnych już nie będzie. żegnam.
ps. Kocham Cię.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika mosiaa.