Witam.
Atmosfera świąteczna? Nie udziela się.
Widoki za oknem? Nie pomagają.
Boże Narodzenie? Prędzej Wielkiej Nocy.
Piękną mamy wiosnę tej zimy, krótko mówiąc.
Nie narzekam. Myślę, że zimy raczej nie będzie. W Hiszpanii ostatanio termometry pokazły 20 stopni! U nas też cały czas powyżej zera i nie zapowiada się aby było inaczej.
Dawno nie pisłam. W sumie nic się nie zmieniło. Na uczelni zawsze jest coś do zrobienia. Praca licencjacka się pisze i idzie raczej powiedziałabym dobrze. Sesja to jak zwykle będą igrzysa śmierci, choć w tym semestrze wydają się być wyjątkowymi. Zanim jednak to wszystko najpierw te święta...
W tym roku w ogóle tego nie czuję. Za nic, nawet kszty atmosfery świątecznej. Gdyby nie szum jaki robią media, to każdy kolejny dzień byłby jak codzień.
Na zdjęciu jestem z Bombą. Głupawe zdjęcie, ale pozytywne. Już zawsze na widok tego zdjęcia będę się uśmiechać. Ona już bardzo długo ze mną wytrzymała. I aż szkoda pomyśleć, że to już ostatni semestr... Zawsze będę pamiętać o tych czasach, nawet jak już będę stara i mało rzeczy będę już pamiętać to między innymi na pewno o Tobie Bombo, nie zapomne.