No to nareszcie sobota, wyczekiwany dzień imprezy urodzinowej. Nie mogę się już doczekać wieczoru. Sala prawie gotowa, jeszcze drobne poprawki i będzie fajnie. Czuję, że ten dzień będzie zajebisty. Będzie, jeśli ludzie się nie pożrą, bo przecież to u was takie możliwe, prawda? Ale nie ma co gdybać. Będzie jak będzie. Mam nadzieję, że nikt nam nie zepsuje urodzin.
A za tydzień będę już pełnoletnia. Jak się z tym czuję? Chyba normalnie... Jedyne urodziny, które będę tak porządnie obchodzić, chyba tylko tym się różni ten dzień od pozostałych.
I dostałam piękne, cudowne creepersy. *_____*
Jaram się nimi.
Nie mogę cierpieć. Nie znów, nie przez to samo... Proszę!
Inni zdjęcia: Z fajeczką milionvoicesinmysoulSzczakowa Jaworzno suchy19062025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24