No to tak, szkoła już rozpoczęta na dobre, chociaż to dopiero pierwszy dzień, nie licząc wczorajszego rozpoczęcia. W sumie.. Nie jest jeszcze tak źle. Myślę, że dam radę. Postaram się w tym roku uczyć na bieżąco, nie odkładać niczego na ostatnią chwilę, a powinno być okej.. Ta, ciekawe ile to postanowienie wytrwa..
No i nowy rok szkolny rozpoczęty wczorajszym piwkiem oraz dzisiejszą zmianą, metalem w mordzie. Hehe.
A teraz jak się czuję? Źle. Tak mi.. Dziwnie. Rzygać mi się chce jak patrzę na.. Wszystko. Zaplanowałam sobie dzisiejszy wieczór. Zaraz odchodzę od laptopa i dziś do niego już nie wracam, o nie. Mam 'ważniejsze' rzeczy do zrobienia.
Cholernie głupie to wszystko. Bardzo głupie.
Umrzyj, zniknij, przepadnij, daj mi spokój, wyjdź z mojej głowy!