Jestem tu raz na pół roku. Nie szkodzi.
Dziś od nie wiadomo jak dawna, mam ochotę trochę się zmęczyć, popracować, posiedzieć. Mam ochotę na wszytko.
Staram się ograniczyć sen bo to tak ogromna strata czasu. Poza tym przed snem myślę jeszcze czasem o Tobie..
Od dziś to się zmienia. :) Tak. Completely. :D
Dobrze mi się żyje bez telefonu. Rzekłabym że bardzo dobrze.
Szybko mi mijają dni. Jutro już środa, to prawie weekend :) i kolejna 18, na którą nie wiem w czym pójść. Może goła Pani nago bez ubrania? xD
Dziś mam apetyt na życie. :) Ogromny apetyt. Wszytko sprawia mi radość. Nawet Ty nie jesteś dziś annoying z tymi swoimi kropkami podebranymi mnie. Ze swoją oschłością. Nie. Wręcz mi przykro z twojego powodu. Chciałabym Trochę Twojej złości i oschłości wziąć na siebie, żeby Ci było lepiej, żebyś się uśmiechnął i zrozumiał jak wiele tracisz.
Kurde. Matma nie jest zła dziś.
Chociaż zobaczymy jutro :)
Mam jeszcze w planach poczytać ludzi bezdomnych oraz obejrzeć "a boy" Szykuje się długa nocka. :)
Mam ochote uwierzyć w siebie, ale jeszcze troszkę mi do tego brakuje. Ciiuuupinkę.