Wszystkie zobowiązania- postanowienia wypełnione.
Sesja z biurka wygnana, szafa uporządkowana, zdjęcia w albumie, muzyka nagrana, spotkania ze znajomymi odbyte, odpoczynek uskuteczniony.
Układając zdjecia w albumie zdałam sobie sprawę z jednej rzeczy. Te "ferie" były miom pierwszym dłuższym wolnym od kiedy rozpczęłam studia.
Podczas ferii w zeszłym roku miałam przygotowanie do życia w rodzinie, a w wakacje nawiedzałam lewiatan. I nagle BUM! 3 tygodnie wolnego.
Matko.
To było piękne.
Wracamy do szkoły i czeka nas ciekawy semestr- nie ma co.
Ale what doesn't kill you makes you stronger, so don't worry, be happy and let it go on... over and over, again and again and you can do what you wanna do, amen.
(Tak mi się jakos piosenki zmiksowały xD)
Więc głowa do góry, cycki do przodu, słuchawki na uszy i w dupieeee to maaaaaam... ;*
A teraz apel. Uroczysty podniosły i bardzo z serca. Od wszystkich tych, którzy zgnili od tej szarzyzny, od tej wilgoci, od tego wiatru, pluchy, kałuż i ogólnie rozumianej masakry.
Z błaganiem w oczach, żarliwością w sercu, nadzieją w głosie nawołujemy:
Wiosno- nakruwiaj!
Inni użytkownicy: michuuuu332paihfaiphhueciakxemilyymkmsbiburcypisekk420drosekbeciaacz3marika2137
Inni zdjęcia: Perspektywa. ezekh114Rusałka Pawik na aksamitkach :) halinamPolski Związek jezdziecki bluebird11:) dorcia2700:) milionvoicesinmysoul;) virgo123Wieczór z książką. usinskamostostal kk77mostostal120/160 kk77mostostal 120/160 kk77