Chcę wpiąć jak najwyżej tylko potrafie. Chciałabym widzieć wszystkie szkody jakie wyżądziłam innym ludziom. Ile zła się szerzy tylko i wyłącznie przez moją i ludzką niemoc. Gwarantuje Wam, że gdybyście mnie nie znali mielibyście o 50 procent problemów mniej.
Brzydze się tym. Sobą po części też... Ta wredna suka nielicząca się z nikim i niczym podobno ma uczucia, wiecie?
Też czuje ból, nawet częściej niż sobie zdajecie z tego sprawe.
Chcę przestać krzywdzić ludzi na których mi zależy.
Zadaje sobie cały czas jedno i to samo pytanie:
Ilu jeszcze będzie przeze mnie cierpieć?
Przepraszam .