dawno nic nie dodawałam. bieganina między studiami nr 1 i studiami nr 2, do tego praktyki w domu dziecka (najlepszy akcent na pedagogice). jakby mi było mało to jutro razem z tą cudowna osobą ze zdjęcia prowadzimy kinderbal w pewnej firmie, a potem praktyki:D
najgorzej,że nie ma czasu na SEN. gdyby nie to byłoby całkiem znośnie:)
a poza tym? słucham Fasolek na jutrzejszy bal:D
ps.oczywiście zdjęcie sprzed roku:)