elo elo 5 2 0
melanż trwa, najebanam jak nigdy, boże wódka jest cudowna, wspaniała a kabanos też dżiniys, powinnam go zostawić na zjazd bo w sumie spałam z pół godziny i w ogóle wraacałam z Rzymkiem motorem, kurwa mówie wam faza jak chuj, wracaliście kiedyś o 10 do domu na chate z bók jeden wie skąd na motorze machając po drodze każdemu spotkanemu policjantowi? Tylko nie wiedziałam, że to święto to jsk wielkonoc i tyle osób się na ulicę wysypie, ale cóż, ważne,v że wolne, nie ? I mam kabanosy!!! nie pamiętamczy o tym wspominałam. Ale to już nic, trudno, spać idę, bo mówię mam, umieram, Klaudia m przejebane ja też bo jak to określiła moja mamuśka - kurwa spuchłaś od tego alkoholu. Ale czy to ważne?! Miała cud zabawę, mało pamiętam jeszcze kac mnie nie złapał, nadal najebanam, wiec cieszcie ze mna mordki, boze, az sie boje jak mi zejdzie faza. KOOOOOOCHAAAAANWAS BUZI BUZI