photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 GRUDNIA 2013

życiowo.

Ten obrazek oddaje wszystko, co czuję od cholernie długiego czasu. Nienawidzę tego, gdy moje obawy powoli się spełniają. Gdy powoli utwierdzam się w przekonaniu, że jestem tylko zachłanną idiotką, której nigdy nie będzie dane zakosztować prawdziwego szczęśćia. Coraz bardziej chcę, żeby było już po Sylwestrze. Wtedy nikt nie zarzuci mi, że nawet nie spróbowałam. Spróbuję, a potem niech się dzieje, co chce. A raczej... ja zrobię to, co chcę. I tym razem nie zatrzyma mnie już nic. NIC.

W końcu mam najrzadszą grupę krwi na świecie.

Chyba zmieniam się w pierdolone emo, nie wiem, ale już szlag mnie trafia.

Czuję się, jakbym była chora. Wszystko mnie boli, jestem przemęczona (zbyt krótki i niespokojny sen + koszmary rlz!), chce mi się płakać. znów mam ochotę iść po ten pieprzony nóż.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że już nie potrafię być nawet zła. Jestem... bezradna. Choć chciało mi się wyć, jedynie łkałam tak długo, że przez dłuższy czas bolało mnie gardło.

Niczego już nie jestem pewna. Dlaczego...?

Zastanawiam się, czy na pewno chcę przyjechać. Boję się, że to mi nie pomoże, a wręcz przeciwnie. Bo może się okazać, że kiedy poczuję w rzeczywistości, jak bardzo się zmieniłaś, kiedy poczuję, jak zmieniła się Twoja miłość do mnie, to może zaboleć jeszcze bardziej. Jestem rozdarta. Jeśli nie przyjadę, będzie to oznaczać dla mnie swego rodzaju śmierć. A co, jesli okaże sie, że jak przyjadę, to to, kim teraz jesteś, też mnie zabije?

Jestem rozdarta pomiędzy tym, że chcę, żebyś poczuła ten sam ból co ja, a tym, że chcę za wszelką cenę chronić Cię przed cierpieniem, zwłaszcza tak potwornym, choć każdego dnia nieświadomie Ty sama mnie nim przygniatasz. Chciałabym być na tyle wytrzymała, by móc całkiem się dla Ciebie poświęcić, chciałabym umieć znosić wszystkie Twoje słowa i czyny udając, że to po mnie spływa i chowając to, jak bardzo poranione mam serce. Czasami się zastanawiam, czemu ono jeszcze bije, bo zawsze wydawało mi się, że serce skruszone wręcz na drobny pył nie jest zdolne do dalszego pompowania krwi.

Dlaczego nawet nie odpowiesz na głupiego sms'a...? Nie możesz poświęcić 30 sekund w ciągu kilku spędzonych z Maksem mnie?

Marzę, by mój organizm w końcu się zbuntował. Chcę na coś poważnie zachorować. Chcę pójść do szpitala, choć wiem, że to będzie oznaczało więcej czasu bez Ciebie, a raczej więcej Twojego czasu spędzonego z Nim.

Chyba już nigdy nie posklejam swojego serca.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mavellerosemary.

Informacje o mavellerosemary


Inni zdjęcia: ** szarooka9325Nic chasienkaUrlop szarooka9325:) dorcia2700Feelings pamietnikpotwora1519 akcentovaSoczki i piwko. ezekh114:) tezawszezle;) virgo123Komnata grobowa bluebird11