Polkowice. Pewnego zimnego zimowego wieczoru.
Dementorzy, a nie dementory! Of kors! I już wiem dlaczego, przyśniło mi się.
Dementory to one, więc byłaby jedna Dementora.
A jest Dementor. Dlatego Dementorzy. Tak jak mentor. Mentorzy, a nie mentory.
Od pierdzielonej nocnej premiery nad tym myślałem.
Będą ze mnie ludzie. Jestem baaardzo szybki.
Na kolację proponuję jajecznicę ze szczypiorkiem.
I 3GB pakietu internetowego w mojej nowej zabawce - Sony Tablet P.
Następny będzie iPad! Choćbym go miał wydrzeć z rąk komuś.
Jeszcze tylko czwartek.
Nie lubię czwartków.
Windows 8 padł. Wziął się i padł.
Doooobraaaaanooooooc.
Albo.
Bonne nuit!
To umiem.
1234.
1 thing 2 do: 3 words 4 you.