Cześć. Jestem zdesperowanom dwunastolatkom i mnie gwałcom. I nie wiem za Chiny, cio mam robić.
Zgłosiłam się z tym do psychologa dziecięcego, ale dalej mnie gwałcom. I co gorsza nie przestajom.
Mówiłam o tym problemie również mamie, ale również mnie gwałcom. Z resztom... Mamę też gwałcom.
Mój problem jest tak duży jak niegdyś upadłe Cesartwo Rzymskie. Z resztom... Tam też gwałcili.
Kiedyś byłam razem z koleżankom na dyskotece i tam też gwałcom. Zgwałcili mnie dwadzieścia razy.
Czy siedzę w domu, czy wychodzę z domu, czy wyjeżdżam za granicę to i tak mnie gwałcom!
Kiedyś poszłam do kolegi, aby się troszkę pouczyć z historii. I wiecie co? On mnie zgwałcił.
Byłam także w kościele. Ale tam też gwałcom. Nawet w konfesjonale. Ksiądz, ministranci, ogranista gwałci.
Nawet właścicielka tego photobloga mnie gwałci. I jej koleżanki mnie gwałcom. Koledzy też gwałcom.
Cała Polska mnie gwałci. I prezydent mnie gwałci. I premier i cały rząd. Nawet Ty mnie gwałcisz.
Urzekła Was moja historia?
Jeśli tak to zadzwońcie na 0700880 i poproście darmowom prostytutkę Beatkę, bo tak mi na imię :)
Buziaczki dla wszystkich (nie gwałćcie mnie) !!!