Wszystko zrobiłam przed chwilką.
A to jestem ja bez głowy, przynajmniej zawsze zdjęcie wychodzi ^.^
Poza tym - zakochałam się w tej spódniczce od kiedy znalazłam ją w Stradivariusie.
Nieostrość jest celowa ;).
Moje glany zrobiły się za małe!
Ciekawe z czym będę nosiła teraz wszystkie moje krótkie spódniczki i sweterki.
Trzeba chyba zainwestować w nowe.
Kronikę klasową robiłam dzisiaj ponad 6 godzin.
Nie wszystko skończone, jutro doprowadzę ją do stanu oglądalności ;).
Pragnę tygodnia bez szkoły!
Na szczęście od poniedziałku pochodzimy sobie do połowy czwartku, a później nocne szaleństwa w Kamminke.
Czuję się cudnie, aż mam ochotę tworzyć.
To zdjęcie w sumie powstało dzięki tej piosence. klik
Słucham jej już milionowy raz, dzięki Ewonowi w sumie.
I znowu występuje paradoks Mai K. - im smutniejszej muzyki słuchasz, tym bardziej czujesz się szczęśliwy
Nagle podskoczyła mi stała oglądalność bloga.
Fenk wam soł bardzo.
It's a small crime
And I've got no excuse