Trudno, tak bywa.
To mój pierwszy wpis po alkoholu i lekach.
Znowu dzisiaj wymiotowałam, fajnie,
cofam się?
Ile lat minęło? Trzy? Cztery?
Świetnie.
Ja nigdy nie wstanę, chociaż nigdy nie chcę tak myśleć.
Ale prawda jest prawdą nawet jak myślimy, że nie.
Tak mi źle, ale lepiej pod wpływem niż na trzeźwo, nie?
Nie wiem.
Czy tęsknię? Za kim? Czemu? Nie wiem.
O matko..