photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LISTOPADA 2015

III

Południe, obraz przysłoniły mi daty i pojęcia, czuję presję i świadomość, że mam tak wielkie zaległości.

Nie jestem dobra w nadrabianiu, nigdy nie byłam.

Południe. Gardło mi płonie, tabletek brak, w sercu bałagan, powieki zbyt ciężkie.

Chmury układają się w bladym już prawie zimowym słońcu w mdłe smugi,

to nie jest pogoda dla mnie. Dla mnie są wakacyjne wypady na piwo,

dla mnie jest morze, plaża i tłumy w klubach,

dla mnie... co jest dla mnie?

Dzisiaj panuje w mojej osobie chaos, niekonkretnie wiem co napisać, chociaż zdecydowanie czuję taką potrzebę. Kłaniam się nisko smutkom, dziś Wasz dzień.

Więc witajcie, herbata czy kawa? Wódkę też powinnam mieć, ostatecznie.

Jesień zaczyna nam mijać, więc może trochę za późno się za to biorę, ale czym jest jesień?

Jesień to przemijanie. Myślenie nad sensem życia, gorąca czekolada, katar, kołdra, brzydnące liście, melancholia, obowiązki, kłótnie.

Nie lubię jesieni. Nie lubię bowiem smutku, depresyjnych stanów, braków świadomości.

Chciałam napisać coś konstruktywnego, porozwodzić się nad jakimś tematem,

dojść do całkiem interesujących wniosków, ale przykro mi,

dopadła mnie choroba i głupie sprawdziany.

Nici z mojej weny, niewykorzystanej i zaniedbanej.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika malamilczaca.