Awinion.

Czas nas goni sierpień zbliża się powoli ku końcowi, niedługo wrzesień ostatni wolny miesiąc, a także początek jesieni, choć pewnie ten przeskok pór roku nie będzie zbytnio zauważalny biorąc pod uwagę aurę, która panowała tego lata. Razem z jesienią może przyjdzie jakiś nowy rozdział w życiu, dużo zmierza ku nowemu i miejmy nadzieję ku lepszemu. Zwykle lubię przebywać z ludźmi, ale czasami mam ochotę walnąć drzwiami i nie wpuszczać nikogo do środka i chyba każdego nachodzą takie momenty trzeba wtedy się wyciszyć i odpocząć od tego zgiełku, odstresować się. Nie wiem jak to wszystko będzie, czy wrócą stare układy, a jednocześnie pojawią się nowe, czy też może stare pójdą w zapomnienie dzięki nowym. Wiem jedno sa ludzie, których się nie zapomina, ale nie będę usilnie zabiegać o uwagę kogoś kto ma dla mnie czas tylko wtedy kiedy to tej osobie się nudzi albo wtedy kiedy ona ma zły dzień, sorry ale to działa w dwie strony niektórzy muszą to pojąć, bo prędzej czy później zostaną sami. Przyjaźń to układ dwustronny nie jedno, bo jednostronny układ okrawa czasem o pasożytnictwo, a nikt nie lubi zatruwać sobie życia, bo komuś innemu tak wygodniej. Zastanówmy się wszyscy, czy czasem może nie świadomi sami nie stajemy się takimi pasożytami. Na koniec chciałabym wszystkim życzyć przyjaciół, którzy będą dbali nie tylko o własne potrzeby, ale także o wasze i podziękować paru osobom one wiedzą za co :*:)

,, Umiera się w byle jakim miejscu życia. I dzieje człowieka zawarte między urodzeniem
jego a śmiercią wyglądają niekiedy jak nonsens. Któż bowiem jest w możnosći o każdej
chwili przemijającej pamiętać, by mogła ona być na wszelki wypadek jego gestem ostatnim? Śmierć nieraz chwyta człowieka in flagranti, zanim zdążył przedsięwziąść jakiekolwiek środki ostrożności. Najbardziej logiczny plan życia, najściślej wprowadzona formuła jego wartości rozpada się nagle, gdy ujawniona zostanie ostatnia niewiadoma."