wzialbym lyka i o nic nie pytal, pocalowalbym Cie w usta, by poczuc smak zycia. Odwrocil sie, przylozyl lufe do skroni, gdyby mialo nie byc jutra- tak wlasnie bym zrobil.
nie czuje i nie wiem co robie,
a serce bije trzy razy szybciej niz w normie
caly swiat trzymam w swoich dloniach
i zamieniam w drobny mak, upadam, konam
i do jutra bylbym martwy, kurwa, przyzekam
chyba to zrobie, bo jutro nic na mnie nie czeka
tone znow, kilka slow, dotyk twoj i niczego juz nie jestem pewien...