setki myśli...
tysiące uczuć...
miliony słów...
I My...
Czasem...a nawet często mam dosyć siebie. Swoich myśli, które jak spartańskie wojska przetaczają się przez moją głowę. Swoich wyimaginowanych lęków i problemów. Pustki, niepokoju...strachu przed jutrem. Świata zbudowanego z wątpliwości, miliardów pytań, niepewności, wahań.
Dlatego postanawiam uspokoić swój umysł. Odseparować się od tego całego psychicznego motłochu. Nie analizować, nie rozkładać na części, nie poddawać się wątpliwościom czy nastrojom. Postarać się przeżywać codzienność jak trzeba i cieszyć się tym co mam...a mam tak wiele.
Kochanie...w dniu kiedy mija 7 miesięcy odkąd jesteśmy Razem, chcę Ci powiedzieć, że Cię Kocham...bardzo...że pomimo tego wszystkiego co się dzieje i z powodu tego wszystkiego pragnę być z Tobą, przy Tobie i dla Ciebie. Dziękuję Ci, za wiarę, siłę, zaangażowanie, cierpliwość i nadzieję...
Dziękuję za optymizm, wytrwałość, zrozumienie, pomoc, za miłość...za Twoją obecność...
Moja A:*