DZIEŃ 2.
No to drugi dzień zmagań za mną.Pół dnia spędziłam na zakupach.Biorę sobie 2 dni wolne od szkoły.Ale muszę powiedzieć ,że było warto:) Kupiłam to co chciałam kupić,jutro jeszcze jade po buty.I mam z głowy.Zdjęcia tak jak obiecałam dodaje.Kupiłam sobie perfumy o wspaniałym zapachu<3 soczewki kolorowe,i szampon suchy syoss.Musiałam zaopatrzeć się również w kilka rzeczy ze spożywczaka.Ponad to kupiłam sobie spodnie ,marynarkę,dwie bluzki w paske,jedną mgiełkę,kurtkę ,i chuste.I chumor pomimo wszystkiego jest lepszy! :) Uciekam się wykąpać,zrobię sobię coś ciepłego do picia i sprawdzam jak wam dzisiaj poszło :) mam do was pytanie odnośnie soczewek kolorowych ,pomijając to ,że przez 3 godziny próbowałam je założyć po wszelakich próbach jedno oko strasznie mnie boli po założeniu,nie wiem co robie źle próbowałam też 'odwracać na drugą stronę' bo myślałam ,że złą stroną założyłam ale problem się powtarza.. i czy tylko mi zakładanie soczewek zajmuje ok 10 min ? ;/
BILANS:
ŚN:jabłko
2ŚN:nic
OBIAD:talerz barszczu czerwonego
PODWIECZOREK:3 kromki chleba fitness z jednym jajkiem
KOLACJA:2 jabłka
ĆWICZENIA:
50 przysiadów
100 pajacyków
6 min biegu szybkiego w miejscu
2 DZIEŃ ZALICZONY :)