DZIEŃ 1.
Dzień pierwszy za mną a ja wam muszę powiedzieć ,że po tych ćwiczeniach jestem padnięta.Nie wiem czy wpływ na to ma pogoda ale nawet powieki mam ociężałe.Chiałabym juz ładne słoneczko,ciepełko a nie to co jest za oknem ;< Ale czekamy ,czekamy i przygotowujemy się aby jak najlepiej się zaprezentować w te wakacje :-) Mam do was parę pytań ale to może na końcu.Ogólnie dzień całkiem udany pomimo tego ,że nie widziałam się z misiem już od tygodnia ;<.Jutro robię sobie wolnę i jadę na zakupy świąteczne.Może przy okazji kupię coś na chrzciny które mam w 1 dzień świąt.Sprzydałoby się też coś na testy gimnazjalne o.O .Napewno wam się pochwalę gdy tylko uda mi się coś kupić.Tymczasem kończę oglądać rodzinke.pl,idę się wykąpać ,zjeść kolacje i zobaczyć jak wam idzię.Mam jeszcze pare pytań.A mianowicie : czy przysiady są dobre na spalanie tłuszczu z ud ? I Czy pajacyki równie dobrze wpływają na poprawę naszej sylwetki ? :) Bardzo proszę o pomoc! + Muszę dodać ,że ćwiczeń wykonałam naprawdę mało,ale mam takie braki... całkowicie się zapuściłam pod względem ruchu ;c Postanowiłam również nie liczyć kalorii.Wiem ,że bilans jest duży i nie powinnam tyle zjeść,ale ciężko mi z dnia na dzień wprowadzić takie zmiany w moim jadłospisie. ii najważniejsze moje pytanie to czy wymiotowanie jest naprawdę aż tak skutecznę jak się o tym mówi ? Moja koleżanka od zawsze była otyła,trafiła na miesiąc do szpitala,po miesiącu praktycznie codziennie wymiotowała ( miała jakiegoś wirusa) jadła jak za 2 ,i schudła 10 kg :o
BILANS:
ŚN:bułka z ziarnami +posmarowana pasztecikiem pomid.
2śN:bułka z ziarnami + 2 cieńkie plasterki oscypka
OBIAD:6 pierogów z twarogiem
PODWIECZOREK:2 pierogi z twarogiem
KOLACJA:2 połówki bułki z ziarnami z sałatą i pomidorem
ĆWICZENIA:
50 przysiadów
100 pajacyków
2 h wuefu
5 min biegu w miejscu
5 min ćwiczenia na nogi ( półprzysiady,wymachy nóg na boki,wymachy nóg w leżeniu z założeniem,
rozłączanie jednoczesne nóg w leżeniu,
rozłączanie pojedynczo nóg w leżeniu)
50 brzuszków
1 dzień zaliczony :)