ok, więc jestem, aczkolwiek pozwolisz, iż zostanę anonimowa gdyż z zasady nie robię takich rzeczy, chociaż nie, nie o to chodzi, ale pomińmy ten fakt. jestem sobie tu i napiszę kilka słów. na początku potraktowałam to jako możliwość uwolnienia własnych frustracji, a nie to powinno być celem całej sytuacji. przemyślałam, zweryfikowałam tę myśl i oto piszę dla Ciebie Adamie drogi nasz. wypowiadanie się na temat Twoich cech, ocenianie ich i przypisywanie pod kategorie 'lubię' i 'nie lubię' nie należy do moich obowiązków, więc postaram się tego nie czynić. poczynając od zdjęcia: miałam mały problem z jego doborem. po dłuższym zastanowieniu, zostały mi tylko trzy: to obecne, sztorm i niebo. tu stwierdziłam, że najlepszy byłby złoty środek pomiędzy skrajnościami, mam wrażenie, że to jest w porządku i spełnia swoje zadanie. fakt faktem, patrząc na zdjęcie nie trudno sie domyślić że ja to ja, ale jebać. więc Adasiu- ludzie ssą i zostawiają, miejsca nie. nie chcę przeinaczać Twoich filozofii, ale nie powiesz że nie mam racji. 'swoje miejsce' to najlepsza rzecz jaka może się przytrafić, przynajmniej mi. mi w zasadzie już się przytrafiła, zostaje jeszcze tęsknota do człowieka, ale z tym trzeba sobie radzić. wszyscy wszystkich nazywają 'przyjaciółmi', prawda? teraz trzeba się zastanowić jak to określenie straciło na wartości. zakłamanie i sztuka kamuflażu nie mają końca. ale dobrze, trwajmy w tym dalej i obserwujmy co się dzieje, bo są rzeczy na niebie i ziemi o których się największym filozofom nie śniło. dobra, już, koniec, przepraszam tych których mogłam jakoś urazić, a reszcie dziękuję. powstrzymanie wylewu frustracji nieudane, no cóż, życie nie jest idealne : > i jeszcze Adaś- bez Ciebie byłoby nudno, przecież wiesz. za błędy również przepraszam.
powiedzieć jeszcze mogę, że piję jakieś super niedobre mikstury, gdyż ponieważ jestem chora, i mamy wiosnę, chyba, i niedługo będzie tylko łąka, tylko rzeka i tylko gwaizdy, Ty wiesz. (mała prośba byś nie edytował, chciałabym żeby zostało to właśnie w takiej formie)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24