Witajcie chudzinki :***
Własnie jestem w trakcie pisania pracy na WOS o przejawach ksenofobii dawniej i dziś,
wczułam się w to pisanie :)
Dzisiaj uczyłam sie wiersza przez 3 godziny i nie nauczyłam sie go, jestem tak zmeczona, niewyspana i wyczerpana wszytskim, ze nie moge sie skupić na jednej rzeczy. Załamałam się, 3 godzniny zmarnowane, a prze de mna jeszce tyle pracy. Był płacz z bezsilności, ale była też rozmowa z mamą, która po części mnie rozumie. Nie tak jak ojciec, przez którego jestem wiecznie niedoceniana.
Co do odchudznia, cały czas mam ochote by siegnac po coś słodkiego, dobrze, że się opanowuję, w szkole zapominam , że juz przeciez nie jem słodyczy i opamietuje sie w odpowiednim czasie. Przecież ja decyduje o tym, co jem, o tym jak bedzie wygladało moje ciało po czesci :) Także może i jestem słaba psychicznie ale silna w sercu i duszy i nie poddaje się jeśli chodzi o wszystko :D Jutro zapisuje się na kurs tańca towarzyskiego trzuymajcie kciuki bym miała jakiegoś partnera :)
A co u Was słychac?
Bilans:
musli z mlekiem
pół jabłka
mała kromka pieczywa jasnego z almette i ogórkiem zielonym
2 małe piersi z kurczaka bez panierki + kulka ziemniaków + surówka z kapusty, jabłka i marchewki
Kromka ciemnego pieczywa z plasterkiem szynki drobiowej, zielonym ogórkirm i mozzarellą
Ćwiczenia:
30 minut wf ( taniec, bieganie, rozciągnie)
3 dzień bez słodyczy
Inni zdjęcia: Gear up pamietnikpotworaToday quen;) patki91gdR-v. ezekh114Szydłów Kościół suchy1906Ciepło judgafPo egzaminach.. adezianRejs po Nilu bluebird11Ja patki91gd:* patki91gd