wiosno wiosno chce Cie wiecej
dzis poki co idzie mi dobrze, nie zjadlam nic niedozwolonego
nie wiem czy bede cwiczyć do zmordowania jak kiedys,bo nie zalezy mi na groteskowo wielkich mięsniach
problemy z nogami są wciaż, musze to uwzględnić
w ciągu tego roku nauczyłam sie zyć sama ze swoimi myślami,
czasem nie mam nawet chęci lustrować się przed innymi,
zawsze wtedy mysle sobie, jak cukrowa egoistka, ze i tak nikt mnie nie zrozumie
ze te małe móżdżki gówno moga sobie wyobrazić
a czasem chce wykrzyczeć wszystkie swoje lęki i brutalne wnioski
na swój jeszcze bardziej cukrowo egoistyczny temat
przynajmniej nie boje sie juz tak jak kiedyś, ze ten czy ten mnie opuści, to bezpieczne zdaje się być
ide zobaczyć, co u Was