Zastanawiające jest, dlaczego śnieg spadł PO świętach. Nie liczę tego w listopadzie, chodzi mi o tę grubą puchową kołderkę za oknem, która raczyła u nas zagościć dopiero dziś, gdy to chwyciło mnie za kostkę Przeziębienie. Fak - znów nie skorzystam, jutro tego pewnie nie będzie.
Druga sprawa: spojrzałem na Walentynki z innej strony.
Pewna dziewczyna może stresować się, gdyż nie dostała żadnej walentynki. Jakby walentynek nie było, stresowałaby się cały rok, bo nikt jej nie kocha... Czy po to ktoś utworzył to dziwo? Nie mam pojęcia, szczerze - mam to gdzieś.
Dziś w szkole były niezłe jaja, ale od początku.
Na WFie mieliśmy sprawdzian z wymyku i odmyku, za który dostałem (nie wiedzieć czemu) tylko 4. Poszło nam szybko, więc mieliśmy jeszcze sprawdzian z podciągania się na drążku. Za niego dostałem (o dziwo) piąteczkę. Z malutkim minusikiem.
Na matmie kartkówka. Poszła nienajgorzej.
Na chemii istny kabaret, mianowicie - Cola podprowadził choinkęz szyszek pani z biurka, zdewastował ją i obrzucał wszystkich naokoło resztkami. Super. Największe jaja były, gdy pani zaczęła jej szukać, a swe pierwsze kroki kierowała do Dawida... Ciekawe dlaczego.
Na Religii wszystko 'prawie' normalnie, powtórka wiadomości na sprawdzian. Dywel wpaszczał drugie śniadanie. Zastanawia mnie jedno - jakim cudem mamy na sprawdzian we wtorek wykuć 47 (liczyłem) stron z książki? Wiem, dużo tekstu na każdej z osobna nie ma, ale to i tak przekracza Kurze pojęcie...
Na niemcu nic ciekawego. Znów nic sięnie dowiedziałem, za mało polskiego w tym niemieckim. Ot, co.
Kończę, bo próbuję skonfigurować SKYPE'a. Jak się nie uda, to dalej poeksperymentujęna mózgu. Sayonara.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Dziś Grzegorz Turnau i "Śnieg". Urocza piosenka :)
Im bardziej pada śnieg
bim - bom.
Im bardziej prószy śnieg
bim - bom.
Tym bardziej sypie śnieg
bim - bom,
jak biały puch z poduszki
bim - bom.
I nie wie zwierz ni człek
bim - bom,
choć żyłby cały wiek
bim - bom,
kiedy tak pada śnieg
bim - bom
jak marzną mi paluszki
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Na zdjęciu widok z okna mojej Utopii na ogród. Biało się zrobiło, więc skorzystałem...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^