Wraca mi apetyt, a to może oznaczać tylko jedno... I'm back!!
Dziś cały dzień spędzę na wpieprzaniu cukru. Będzie mnie nosiło do końca roku!! Yeah!
Wczoraj miałem przypływ weny twórczej - 3 opowiadania w ciągu godziny, z drugiej strony wszystkie trzy to syf. Trudno.
Zapomniałem napisać, że szukam osób chętnych, wytrzymałych (chodzi o kondycję i siłę psychiczną), którzy znieśliby me towarzystwo w drodze do mojego własnego El Dorado. Buheheheheheee, Adams, ty nie masz wyboru ^^
Chciałbym już skończyć, ale nie! Cholera mnie obchodzi to, że właśnie czajnik się w kuchni pali, bo woda, która się w nim gotowała, wyparowała jakieśpół godziny temu. Ale będzie fetor w domciu... ;] Chciałbym polecić NIEZWYKŁĄ grę, która urzekła mnie swą specyfiką, prostotą rozgrywki i śmiesznym tutorialem - Frets on Fire! Gra ta polega na prostym wciskaniu odpowiednich przycisków na klawiaturze w rytmie muzyki. Hola, mówiąc "prostym wciskaniu" nie chodzi mi o poziomie trudności, a ten z drugiej strony sięga gwiazd! Polecam wszystkim melomanom i hardcore'owcom!
Kończę, bo chyba już kuchnia spłonęła. Dobrze, że ja tu 'tylko' mieszkam :]
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Dziś "Paranoid" by Piersi ;] Następnym razem może dodam oryginał :]
Jade, jade na motorze, wiater mi owiewa twarz
Mam na sobie czarne spodnie, a na brzuchu czarny pas
Biere każde auto z boku - nikt dziś do mnie nie ma szans
Błyszczy się na słoncu motór, a na ramie wisi kask
Czy mnie słyszysz, jadę do Ciebie uuu jee
Czarny kot mi przebiegł drogę jużem go na kole mioł
Ale uciekł mi na pole ino z buta żech mu doł
Ryk motoru mnie podjarał linkę gazu w ręce mom
Jeszcze tylko cztery wioski i u Ciebie będę stoł
Czy mnie słyszysz, jadę do Ciebie uuu jee
Hej dziewczyno rób zagryche flaszke ja w kieszeni mom
wypijemy pojadymy wiater poprowadzi nos
Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuje się
Jade co fabryka dała jade jade do ciebie
Czy mnie słyszysz jadę do Ciebie, uuu jee
Czy mnie słyszysz jadę do Ciebie, uuu jee
Rozj**ałem się na drzewie, z ust mi cieknie gęsta krew
Wiem karetka nie przyjedzie, flaszka pękła a to pech
O Jezus!
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Na zdjęciu Matka Natura we własnej osobie. Cudne, nieprawdaż?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^