Ciepło i bicie serca.
Nie chciałabym nikogo zranić, ale wieczność to za długo.
Nie mogę niczego obiecywać. Nie mogę? Raczej nie chcę.
Nie takie rzeczy mi teraz w głowie.
Ogarnęło mnie cudowne uczucie szczęścia, którego dotąd nie potrafiłam docenić.
Monotonne dni są wspaniałe a jesień rozpieszcza tym, że po prostu trwa.
Nie uszczęśliwia mnie to co dostałam, uszczęśliwia mnie to co zawsze było i przyprawiało o mdłości.
Chciałabym zostać dzieckiem, niech nic się nie zmienia, nie teraz.