śniadanie: ---
obiad: kapuśniak 200 kcal
podwieczorek?: 2x szarlotka 600 kcal
Musiałam zjeść tą cholerną szarlotkę, 'teściowa' mi wcisnęła. Głupio odmawiać.
Poza tym wypiłam drinka z teściem ale tego nie liczę :P
Nasłuchalam się o ślubie.
Jestem cała czerwona po solarium.
Nie potrafię skleić paru ciągłych zdań i nie wiem czego chcę.
Poprawka - wiem, że chcę być chuda. <3 To jedyne, czego jestem pewna.