photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 MARCA 2014

Przeczytałam to co napisałam i stwierdzam, że to tak, jakbym miała tysiące sitek o różnej wielkości, a moje słowa to to, co z któregoś sitka się przesiało i zmieszało. Uporządkuję to trochę, przesieję przed drobniejsze sitka. I zrobię entery przy oddzielnych tematach i myślach.

Kopiuj, wytnij, wklej. Enter. Kopniuj, wytnij, wklej.

Przeraża mnie to jak się zmieniam i że wpływ mam na to znikomy, jak mały odłamek skały wielkości piątki niemowlęcia, który błądzi po Wszechświecie.

Brzuch mnie boli od okresu i głowa od nerwów.

Czuję niepokój i zdenerwowanie, lecz powodów tak naprawdę brak. Zazwyczaj na początku pojawia się niepokój. Zupełnie znikąd, a przynajmniej zawsze mam takie wrażenie (czasami mam wrażenie, że on nawet mnie nie opuszcza i jest pernamentny). Potem czasami dołącza poddenerwowanie i aż wysiedzieć nie mogę od tego w miejscu. Obecność tego poddenerwowania mnie denerwuję i tak się nakręcam do stanu niemożliwego, w którym chcę zasnąć, bo mam dość tego co mi się w głowie dzieje, lecz nie potrafię i taczam się z boku na bok. Mogłabym wziąć laptopa, książkę, podręcznik czy usiąść przed telewizorem, ale nie, nie mogę. Nie potrafię się skupić. A to następny czynnik wpływający na poziom zdenerwowania.

Przyłapuję się na tym, że obsesyjnie myślę o jedzeniu, ale na pewno nie łapię się w ramki /zaburzeń odżywiania/, bo to mniej lub bardziej. Z pewnością coś poza.

Chce mi się pić jak cholera, ale nie chce mi się wstawać. Jak cholera.

Od sylwestra nie wyszłam z domu w celach towarzyskich. Dobrze mi z tym.

Chciałabym biegać, jeździć na rolkach, rowerze, grać w koszykówkę. Chciałabym będąc sama. Ale nie. Zawsze gdzieś ktoś jest. Zawsze. A nawet, gdy nie ma i wiem to, bo zmysły tak mi mówią, to czuję inaczej, cały czas czuję jakby ktoś był i czasem nawet coś mi gdzieś mignie lub stuknie. I już sama wtedy nie wiem, czy głowa mnie zwodzi, czy zmysły.

 

 

Komentarze

lulamaebarnes ale proszę Cię tylko, uważaj, dobrze? bo to tak łatwo źle na tym wyjść. na początku jest dobrze, a potem naprawdę jest ciężko gdziekolwiek wyjść. kocham Cię, malutka
31/03/2014 20:12:21
lulamaebarnes z kimś. proszę Cię, kochana. jejku. mocno bardzo. Boże.
31/03/2014 18:58:23
lulamaebarnes Proszę, wychodz z domu
31/03/2014 14:21:45
zimnapanna "jak mały odłamek skały wielkości piątki niemowlęcia, który błądzi po Wszechświecie"..piękne, prawdziwe
31/03/2014 0:00:56
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika konfliktwewnetrzny.