Czasem w swoich wpisach nabijam się z kompilacji typu "Greatest Hits" które zawierają materiały z tylko trzech albumów, kapela "Lit" zrobiła takie coś z tylko dwóch, ale to co tu się wydarzyło przebiło wszystkich. ta płyta "Greatest Hits (Part 1)" zawiera 15 piosenek i właściwie jest to materiał tylko z jednego albumu!!!! + parę dodatków.
15 numerów, z czego 10 to numery z debiutanckiego "Blag, Steal & Borrow", jeden numer "The Crash" z drugiego albumu (podejrzewam że po prostu pierwszy singiel powstał nieco wcześniej, przed wydaniem drugiej płyty), "The On-Off Song for the summer" był zdaje się singlem samodzielnym. Ale są 3 nowe numery (jeden z nich znalazł się na drugiej płycie w wersji live, jako bonus).
Cóż... kapelka z UK która miała chyba za duże ego, bo część numer 2 nigdy nie powstała, bo po drugim albumie (którym producentem był Mark Hoppus!) zespół zdaje się rozpadł. Nie zajowojowali za długo, ale na drugiej płycie było jednak słychać rozwój, zapowiadało się spoko. Nadal lubię ich posłuchać czasami :)
Niedługo zrobię chyba po raz pierwszy podsumowanie roku i parę słów o tym co w 2024.