Żyć jak Himilsbach i Maklak...

Jakiś czas nie pisałem, choć troszku się wydarzyło;) Aczkolwiek nie miałem potrzeby tutaj pisać - szczerze w sumie może być też tak, że nie chciało mi się ale no cóż, zdarza się ;) W sumie trochę pozytywów się wydarzyło, album Mesa w dwóch z trzech wersji jest na mojej półce, cóż Mp3 na półce nie mógłbym postawić ;D Wpłata za zamówienie w preorder.pl nie doszła i mnie to już denerwuje, jutro trzeba zrobić wlot na bank bo to kurde aż nie możliwe żeby aż tak długo wpłaty nie było ;) Po za tym - dziękuję Martyś za zaproszenie, wiesz o co chodzi!:) Nie spodziewałem się tego ale jest mi niezmiernie miło!:) 18'stka - jak najbardziej pozytywnie - nie spodziewałem się aż tak pozytywnych emocji tego dnia :D Kurs? Podoba mi się jak najbardziej, mega pozytywni ludzie, ale to już wszystkim mówiłem :) W końcu czuję się spełniony, mogę się swobodnie realizować:)

BTW w końcu jest klip do 'Żyć jak Himilsbach i Maklak', tyle czekania - warto było, w końcu rusza się info o 'Wielkie Wojny Małych Ludzi' Hukosa i nawet fragment okładki widać!:D Coś czuje, że zamawiam w ciemno :D

Wracam do klipu i poprzednich albumów Hukosa :)

'...Chcę tylko tutaj żyć jak Himilsbach i Maklak

I w sumie nie mam nic, została mi pasja
Chociaż ten cały syf czasami mnie przerasta...'