To miłe że kilku osobom spodobała się porzednia notka ;D Dziękuję też tym którzy się zainteresowali co i jak ;) Mimo że to było chwilowe wylanie emocji, sam nie zauważyłem tego że notka miała jakiś taki smętny charakter, dopiero rozmowa z Olą mi to uświadomiła ;) Swoją drogą, dziękuję ze Tą rozmowę :);* Pierwsze kroki w szukaniu pracy poczynione, już widać coś na choryzoncie...;) Cholera, pierwszy dzień od dawna bez kawy i niby daję radę ale ciężko... Do tego chyba jakiaś mała grypa czy coś, ale trzeba się kurować bo niedługo dwie imprezy tydzień po tygodniu ;D Dziś się nie rozpisuję, nie męcze ;)
'&Nie wiesz o mnie nic, ale mówisz mi:
co mam robić, kim mam być,
mówisz jak mam żyć&