Ktoś kazał mi w 3 tygodnie dorosnąć o 4 lata.Przepraszam nie radze sobie. Chciałeś zeby było idealnie jak w bajce. Bajki mają jednak wątki i ten nie jest miły. Che jak najszybciej przewertować te kartki i znaleść się na karcie i żyli długo i szczęśliwie... albo chociaż i żyła długo i szcześliwie!! Ale jakoś mi się to wydaje strasznie odległe. Robie rzeczy których nie powinnam. Których makabrycznie żałuje. W dzień próbuje o tym nie mysleć. Ale gy siedze w pusty mieszkaniu tylo telewizor zagłusza cisze... myśle o lutym... który znów zagościł w moim sercu... CHODZ NIE POWINIEN bo nie będę z tym kimś NIGDY szczęśliwa. Bo to tak jak ojciec.... znajomość dla lansu... brzydze się takim czymś ale tkwie w tym... Już raz skończyłam ale wróciłam. Stanełam przed przeszłością i wybaczyłam maetrialne traktowanie mnie... Czy warto... nie wiem. robie to by zapomnieć... O pewnej środzie 6.06.... I sama nie wiem co robić.  Nie potrafie znienawidzić. Chce mieć 5 lat. Chce by było jak wtedy!! Mam 17... i co?? Albo cofnąć czas o jakies 3 miechy i zatrzymać się i... nie wiem.... nie doprowadzac do poznania się...

Wczoraj zrozumiałam bezsens palenia fajek i wywaliłam wszystkie do kosza... Kawy troche idzie.. Ale musi...

Dziś nie spałam całą noc... i nie dlatego że łapie mnie bezsenność. Ale nie mogłam sie położyć. Wymógi dla Grabowskiej są takie ze trzeba się na 4 sierpnia opalić ;/ Słońcxa gówno... no to poszłam na solarium. 25 minut w tem 50 stotni i cała jestem przyfajczona... Ani siąść alni nic dziś już lepiej.. Ale teraz trzeba powtórzyć ;/ Buuuu w co się wjebałam... Zzz....

Zwolnij- my

Pośpiech na cmentarzu

zmarłych ciał

jest nie wskazany

Tu bieg jest

wolniejszym prześlizgnięciem

na inny wymiar-

życia