Jedyne na co pozwalają mi moje siły to
bezczynne wpatrywanie się w ścianę.
Nawet kolorowe obrazki z telewizora sprawiają,
że czuję się jeszcze gorzej...
Zastanawiam się czy to choroba czy bardziej skomplikowane dolegliwości.
Nie mam żadnych zdjęć.
Dodając to, myślałam o powrocie do tego co sprawia mi przyjemność.
Aktualnie poza fotografią pozostają mi wakacje.
Ambitne zajęcia jak na klasę maturalną.
Irytuję się zastanawiając się tysiąc razy nad sensem jednego zdania.
Znowu doszukuję się czegoś tam, gdzie tego nie ma.
Jakby nie patrzeć - świetnie.
Jesteśmy na idealnej drodze. Tylko sił brak, żeby iść.
Weekend się zaczyna.
Jeszcze nie ma 16, a ja już wiem, że 3 plany na 1 dzień
to stanowczo za wiele.
Dzisiaj pragnę spokoju.
Wszystko mnie rozprasza.
Sometimes I flow staccato
Strip you of vibrato
While you be acting macho
I try and switch it up
I see the games you play
And the traps you lay
Not fit to fall in
But I let you play them anyway
I don't understand this game