Jak wiele się we mnie zmieniło przez te trzy lata. Stałem się pracoholikiem, jestem niesamowicie uporządkowany w obowiązkach życiowych, zaplanowaną mam każdą chwilę - bez tego źle się czuję. Staram się nie kierować emocjami - choć z tym różnie jeszcze bywa. I jakoś tak przy tym wszystkim zniknąłeś Przyjacielu z mojej głowy. Odkryłem to niedawno, gdy przypadkiem Cię spotkałem. Dość długo trzymałem się końców nitki, którą tak nagle przeciąłeś, i nagle zorientowałem się, że życie, otaczająca nas rzeczywistość sprawiły, iż uleciały gdzieś daleko niezauważone z wiatrem. W pewien sposób czuję spokój i ulgę. Mam wokół siebie ludzi, przedmioty i sytuacje, które w dobry sposób uzupełniają się i dają mi swojego rodzaju równowagę w życiu. To tak jak organy w naszych ciałach, działają wszystkie w harmonii - serce, płuca, mózg, wątroba, kręgosłup i inne....
Zabawny fakt o sercu: jak go nie masz - umierasz. Masz to zagwarantowane. Jest bardzo delikatne, ale też elastyczne, dostosowuje się. Jeden tajemniczy mały mięsień... Po sąsiedzku z sercem mamy płuca. Jednym oddechem napełniamy cały świat wewnątrz nas, następnie wypychamy powietrze z powrotem. I tak ciągle. Idąc w dół dochodzimy do wątroby. Siedlisko ludzkich emocji, pozytywnych i negatywnych, organ najbliższy boskości.
Z wątrobą lepiej nie zadzierać. Ale nie do pokonania jest też mózg. Dziesięć miliardów neuronów połączonych z dziesięcioma miliardami innych neuronów. Najbardziej skomplikowany obiekt we wszechświecie, ale nawet u dorosłego nie osiąga pełnej dojrzałości dopóki nie dobijesz do starczego wieku - 25 lat :). A wcześniej to kij wie co się w nim dzieje... I w końcu kręgosłup, kości w plecach: silny, elastyczny koordynator mózgu i ciała, przekaźnik i trener. Kiedy tych pięć elementów odgrywa właściwie swoją rolę, wtedy przetrwamy dzień, może... Może, bo ta sprawa z elementami potrzebnymi do życia: kręgosłupem, płucami, sercem, wątrobą, mózgiem, - one zależą ściśle od siebie, polegają na sobie. Potrzebują siebie nawzajem, żebyśmy mogli przetrwać...
Musimy przetrwać w otaczającym nas szaleństwie, w chaosie zwanym życiem. Na szczęście, mimo zewnętrznego uporządkowania, chaos jest moim wewnętrznym żywiołem. Tak, mimo planowania, mimo zegarów i kalendarzy - jestem często nieprzewidywalny. Przynajmniej sam dla siebie. Ale staram się, ze względu na innych, równoważyć wszystkie elementy mego życia, staram się trzymać rutyny. Może dlatego, paradoksalnie wydaje się, że nie zważam na innych. Poniekąd tak staram się być postrzegany - bycie altruistą naprawdę dało mi w kość przez te lata. Teraz skupiam się na sobie i na najbliższych. I póki co tego będę się trzymać...
Alanis Morissette "Reckoning" -------> right click!
"Hey, hey, little wanderer
You walked the fields with all the fences down
You never knew the scent of the predator
You didn't know the house was on fire
And so you walked as you should
While they preyed on all you ached for
And they pounced as they would
While the guards were away..."
3 STYCZNIA 2025
22 LISTOPADA 2024
5 STYCZNIA 2024
22 GRUDNIA 2023
18 SIERPNIA 2023
3 MAJA 2023
30 GRUDNIA 2022
24 CZERWCA 2022
Wszystkie wpisy