In plena sol.

Jak wyleczyć coś, czego objawy tak ciężko dostrzec? Dlaczego nie da się wyleczyć ludzkiej nienawiści, braku tolerancji, gniewu i zawiści? Czasem takie myśli chodzą mi po głowie, a zwłaszcza w ostatnich tygodniach. Myślę, że większość z nas po prostu nie zdaje sobie sprawy z problemu, jaki nas dotyka, z chorób, które drążą nasze społeczeństwo. I w tym tkwi sedno sprawy. Wielu z nas trzyma się swoich, często bezsensownie wymyślonych i wpojonych przez poprzednie pokolenia wizji "normalności". I chyba z tego my, ludzkie istoty, musimy się wyleczyć. A dokładniej z bezpodstawnej nienawiści, nietolerancji i gniewu, do której często te nasze wizje prowadzą...

Tuż przed operacja pacjenci odpowiadają na serię pytań od anestezjologa wiem, sam to przechodziłem parę lat temu. Próbują wychwycić nie tylko nasz stan fizyczny, ale i możliwe zaburzenia psychiczne, takie jak lęk, depresję, paranoję. Muszą być pewni, że jesteśmy poczytalni, że rozumiemy co nas czeka. Leczenie zdrowia psychicznego nie jest jak fizyczna operacja. Nie da się zrobić badań krwi i zbadać parametrów by określić jak bardzo choroba jest zaawansowana. Progres w leczeniu psychiki jest trudniejszy do zmierzenia niż w leczeniu ciała. Gdy czujemy, że coś jest nie tak - trzeba interweniować. Jest w tym wiele strachu i niepewności. To, co dla jednego może być łatwe, dla drugiego staje się ogromnym wysiłkiem. Lecz musimy próbować. Musimy stawić czoła naszym demonom. Musimy zmierzyć się z rzeczywistością i nauczyć się prosić o pomoc, gdy sami nie potrafimy. Ale gdy to już zrobimy, wyzdrowienie jest możliwe, a nawet prawie pewne. 

I tego nam życzę. Wyzdrowienia. Może w końcu zniknie mgła, pokrywająca nasze dusze i zobaczymy wszystko w jasnym, ciepłym świetle? Ja spoglądam dziś wyjątkowo w pełnym słońcu, w upale na szumiąca wodę, piszę, a raczej nietypowo znów dyktuję - w domu usiądę i zamieszczę. Bądźmy ludźmi. A jeszcze lepiej - bądźmy jak zwierzęta. Bo wśród zwierząt rzadko znaleźć można powyższe wady. Może dlatego, że ich życie jest prostsze i krótsze. Nie mają czasu na niepotrzebne rzeczy. Nie mają zdrowia na negatywne uczucia wyniszczające ich zwierzęcą duszę...

Zakończę dziś też nietypowo - skoro już nietypowo zacząłem utworem z obejrzanego wczoraj "Primos" Mauro Carvalho i Thiago Cazado (z 2019 dodam, bo są dwa takie filmy). I krótki cytat z filmu "Kochani. Wiedziałam od razu. To nie moja sprawa. Jesteście dla siebie dobrzy. Widzę w was miłość. Biblia mówi, że Bóg jest miłością, więc kochając siebie nawzajem, jesteście w jego objęciach... Nie wierzcie w ciasne horyzonty, które wam wyznaczono, nie czekajcie z wolnością- to świat sprawia, że gorzkniejemy z wiekiem...".

Do przeczytania niedługo!

The Foragers "Tennessee Skyline" -------> right click!

"Johnny Boy, zbudowałeś dom miłości
Na wzgórzach Tennessee
Gdzie kolibry latają po niebie
Gdzie marzenia się spełniają
Magiczne miejsce, w którym możesz policzyć gwiazdy
Po prostu połóż się w środku nocy
Spójrz w niebo
Tennessee Skyline

To jest miejsce, w którym chcemy być
Tennessee Skyline
To miejsce dla Ciebie i dla mnie
Tennessee Skyline
Tak, to jest miejsce, w którym chcemy być
W Tennessee, w Tennessee, w Tennessee

Po prostu połóż się w środku nocy
Spójrz w niebo
Gdzie kolibry latają po niebie
Marzenia się spełniają, spełniają się"