ah, ten mój rozwijający się egocentyzm.
ludzie mnie pytają co i jak. a mnie aż dziwi z jakim spokojem i mądrością im odpowiadam.
mówią mi że jestem radosna i miła i och, jak to się ze mną super pracuje. teraz.
i z jakim stoickim spokojem wszystko ogarniam.
i nie marudze.
ludzie mnie pytają, czy śpię, ostatnio.
bo patrzą z troską na moje sińce podoczami ciągnące się do policzków.
miło. być chociaż trochę zaopiekowanym.
potrzebuję conajmniej 2 dni wolnego.
potrzebuję zakończyć nowy koncept w pracy.
i w tej pracy przetrwac kwiecień.
ale z 6 z przodu na wadze jest łatwiej.
i z hybrydami na paznokciach też.
turlamy się. jakoś. powoli.
chyba mam już prawie 1000 elementów.
w całości :)
Użytkownik kelin
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.