ZDAŁAM MATE! uoeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.
Wszystko idzie ku lepszemu.
Tak.
Ach.
Teraz już stoje w prawdzie,wiem czego chce, na początku jak wiecie nie wiedziałam,ale już wiem. Wszystko jest łatwiejsze.
Tak,było mi potrzeba tego wstrząsu,tego szoku.
Teraz bez problemu mogę iśc dalej, na zdrowej racji bycia.
NIEMCU.Stary. Dzięki za dzisiaj, piątek będzie bluhorsową powtórką z mojej 18-stki! Hohohoh sroga bania,do raaanaa. :D
Sobotni wieczór,ach Sabina kochanie jak mi tego brakowaaaaało,jejujej.
ZAJEBALI MI PLAKAT!
A my tańczyłyśmy na scenie,haaa (Grzesiu sory xD)
Mogę się wam wyżalic? :( Bardzo boli mnie raaaaaaaaaaaaaamie. :(;/;/;/ kurwa zajebac mam ochote,ale nie da się skopac tego czego juz nie ma ;*
Wszystko to takie chaotyczne. ALE JESTEM SZCZĘŚLIWA. Może nie tak jakbym chciała,to inne szczęście. Takie,takie ,które mi uporządkowuje sprawy,ale dobre i to.
Łosiuuu,dzięki za tosty,za kakao,za próbe tłumaczenia mi chemi. ;D
DO PIĄTKU. HA!
ojojoj coś czuje,że wredna sucz wraca ;*