Życzenie, które wypowiedziałam widząc spadającą gwiazdę się spełniło. Dostałam cudowny prezent na dzień dziecka, jestem względnie szczęśliwa i uwolniłam się od ciągłego natłoku pesymistycznych myśli. Czego chcieć więcej? ;)
W szkole poprawiłam już prawie wszystkie ocenki, średnia będzie piękna. Zostało tylko PO i jeden sprawdzian z historii. Powinnam dać radę.. Jeśli nie wyłączą w szkole wifi!
22 sierpnia wylatuję do Anglii, biletu powrotnego jeszcze nie kupowałam, zobaczymy jak bedzie z pracą. W międzyczasie wylot na tydzień do Francji z mamuśką na wakacje, porobię jakieś zdjęcia!
Pozdrawiam wszystkich, którzy robili, robią i będą robić mi pod górkę. Kocham was misiaczki. ;*