~zielono1mi wiesz co mi się przypomniało..
otstanio czytałam książkę *Stokrotka* [kolejna o n narkomanii, gdyż dużo o tym czytam], i tam też było takie coś, że powtarzały się oisttanie sylaby słów.
książka tragicznie się skończyła.
O sobie: Czasem przychodzi taki dzień. Siadasz. Otwierasz okno. Włączasz muzykę i popijasz waniliową kawę. Słowa wylewają się wszystkimi otworami ciała. Cóż zrobić? Muzyka w tle. Jednak cisza obija się o ściany. Wklikajmy ciągi słów gdzieśtam(...)
Popapranie w mojej głowie jest od dawna.
I nie chce wyjść, because I am cool kid.