03.

Niemal w każdym przypadku, dziewczyna w dzieciństwie marzy o kilu ważnych dniach. O tych dniach w których to właśnie ona będzie najważniejszą osobą na świecie. Będąc małą każda z dziewczynek marzy, by było idealnie i wyjątkowo.

Myślą o swoim ślubie i sukni jaką założą.

Myślą o swoich zaręczynach i pierścionku, któłry dostaną od swojego Księcia z Bajki.

Myślą o miłości idealnej o której słyszą w bajkach.

Myślą o balu, który nazywany jest studnówką.

Wiedzą, że będą piękne, a rodzice będą z niej dumni. Do niedawna marzyłam o tym samym.

Ja z moją mamą mamy dość dobre stosunki. Często zwierzam się jej z moich problemów, trosk i przugódm, a także radze się jej. Mimo to, często między n aszymi relacjami nastaje przerwa. Te chwile nadchodzą gdy jej ukocjany najstarszy syn przyjeżdza do domu.

Wtedy ja i moje uczucia odchodzą na dalszy plan. Kiedy jego znów braknie w domu... ja jestem kochana.

Nigdy też nie widziałam bardziej samolubnej osoby niż moja mama. Wiem, że nie ładnie tak mówić o kobiecie, która nosiła cię 9 miesięcy w sobie, a następnie w mękach cię urodziła i wychowała. Ale czy kiedykolwiek jakaś matka wypomniałaby wam coś na co nie miałyście wpływu?

Czekałam z utęsknbieniem na moją studniówkę wiedząc, że w końcu ja będę w centrum uwagi i będę najważniejszą istotą dla mojej mamy. Niestety kilka dni temu wszystko runeło na ziemie. Moja mama zapomniała o mojej stódniówce i zaprosiła na dziewń wcześniej gości. Nie będzie ze mną u fryzjera, a także nie pomaluje mi paznokci, cvzy też nie zrobi wiele innychrzeczy jakie zazwyczaj robią matki tego dnia. Ja nie dość, że będę zła i zdenerwowana będę musiała opiekować się dziećmi i szykować posiłki. Niestety muszę też oddać moje łóżko, a ja sama będę zmuszona spć w salonie ( a jest to niemal tak samo uczęszczany pokój jak przedpokój czy łazienka). Wiele z was może uważać, że przesadzam. Tylko, że ja po raz pierwszy chciałam być najważniejsza dla mojej mamy. Najwidoczniej moje marzenia są wygórowane.

xoxo karmazynowax