To znowu ja.
Dzisiejsze zdjęcie może i jest posępne, ale wiąrze się z tym czym zamierzam się dziś z Wami podzielić.
W ostatnich dniach przeczytałam dramat "Romeo i Julia". Utwór ten wybrałam do swojej prezentacji maturalnej. Kiedy miałam omawiać tą książkę w której klasie gimnazjum nawet do niej nie zajrzałam. No może przeczytałam kilka pierwszych stron, więc teraz musiałam przeczytać ten utwór w całości. Przyszło mi to z wielką łatwością i szczerze mogę powiedzieć, że bardzo mi się podobało. Dnia dzisiejszego oglądałąm film "Romeo i Julia" z Leonardo diCaprio. Nie przypadł mi do gustu. Uważam, że odtwórca głównej roli męskiej był.... płaczliwym dzieckiem. W mojej głowie powstał całkiem inny obraz młodego Monteki. Możeliwe, że i Postać Williama była płaczliwym chłopaczkiem. Jednak wyobrażenie sobie go, a ujżenie całkiem nie idzie w parze... przynajmniej u mnie. Samo umiejscowienie akcji w czasach współczesnych mi nie grało. No ale cóż. Taki był zamysł. Może macie inne zdanie ? ;)
Czy kiedykowleik w swoim życiu czekaliście na jakieś wydarzenie przez dłuższy cza, a kiedy ono się zbliża to pękacie ze strachu? Ja tak właśnie mam. Cały czas obawiam się tym co ludzie o mnie powiedzą i jak mnie ocenią. Może żeby lepiej zrozumieć co mam na myśli powiem o co chodzi. Cóż za jakieś 15 dni będę miała swoją własną studnówkę. Gdy się na niej pojawie, boje się co pomyślą o mnie inni i co będą szeptali między sobą. "Zobaczcie jak ona grubo wygląda w tej sukiennce" lub "ta wryzura niepotrzebnie wyostrza jej rysy twarzy", a może coś w stylu "ubrała się całkiem niemodnie". Macie może jakieś rady jak możne się do tego przygotować? Niestety ja nie jestem zbytnio odporna na krytykę. A może czas zacząć ? Może zaproponujecie jakieś ćwiczenia w pewności siebie itp ? ;)
xoxo karmazynowax