No i od czego zacząć?
A tak... wróć... chwila... od początku kurwa jego mać...
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO=)
Tak powinienem zacząć=) Tak właśnie. Teraz , po tym tekście czuję się jak dziecko w Boże Narodzenie... Wiem , że sprawiłem Wam przyjemność.
Dzień świąteczny niczym nie różni się praktycznie od tego nieświątecznego. Pogoda standardowo zjebana... No bo jak można określić fakt , że w WIELKANOC po przebudzeniu widzę padający śnieg? Kolejna parodia rodem z POLSKI. Kolejna z wielu niekończących się parodii reprezentowanych w tym skurwiałym kraju.
Czemu więc mam NIE używać dzisiaj CENZURY? Cenzury kurwa nie będzie i huj. Nie tutaj , nie na moim blogu. I wyjebane na cenzurę.
Jakie plany na dziś? Siedzenie przed szklakiem , gadanie z kim popadnie. Później zrobię pielgrzymkę do kościoła(kiedyś trzeba). W przerwach między tymi czynnościami będe wpierdalał niezliczone kawałki sernika i innych świątecznych dobrodziejstw. Znowu się kurwa spasę jak warchlak gotowany na rzeź. Spoko spoko , zrzucę ten cholerny nadmiar kilogramów. Dwa tygodnie na wodzie nikomu jeszcze kurwa nie zaszkodziły , tymbardziej mnie , który ma już kilka takich zajebistych seansów za sobą.
Słyszałem , że jutro LANY PONIEDZIELNIK? Niech mi tylko któraś małoletnia kurwa zmoczy matkę , to łeb upierdolę przy samej dupie. Jak widzę te watahy gówniarzy z butelkami po HOOP COLI , to mnie huj strzyka. Nie mówię , że MY nie laliśmy , no ale mieliśmy jakiś tam kodeks honorowy i nie było wybryków jebanego huligaństwa... A teraz co? Małe ścierwa nic sobie nie robią z ludzi... A w pizdu kurwa ich mać... najwyżej będą naklejki na ścianach...
Z Bogiem.