W piątek po szkole wróciłem do domu wyszedłem z psem i była kolacja pożegnalna bo moja babcia sobotę rano wylatywała do Stanów ;c tak o 22 poszedłem na spacer z Wiktorią, odprowadziliśmy Olę i tyle
Wczoraj koło 12 przyszła do mnie Wiktoria, mieliśmy sesję zeszło nam się z 3 godziny potem poszliśmy do Wiki, doszła do nas Ola i ja musiałem iść do domu,
stamtąd zabrał nas wujek Oli i zawiózł do Mileny pod blok tam ona już czekała z Kasią i Dominiką poszliśmy na bal ;)
wróciliśmy koło 12 godziny
Dzisiaj koło 13 poszedłem na zdjęcia z dwoma "księżniczkami", potem wróciłem do domu.
Przyszła do mnie na trochę Ola, potem Kasia po zdjęcia wpadła miałem iść do Oli bo siedzi w domu z Wiką i Moniką, ale nie mogę się zebrać ;c