photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LIPCA 2012

 

Wiecie, co jest najgorsze w dzisiejszym świecie?

To, że zanikają wszelkie wartości. Każdy młody, wykształcony z dużego ośrodka zaneguje jakąkolwiek wartość. Bo niby z jakiej racji dla niego, pana swojego życia i losu, ma istnieć jakakolwiek wartość, którą miałby się kierować, zasada moralna, której powinien przestrzegać? On nic nie powinien, on nic nie musi, on nic nie będzie.

Jak można funkcjonować w świecie, w którym każdy ma własne, inne, sprzeczne ze sobą zasady? W którym nic nie jest uniwersalne, nie ma ani jednego wspólnego pierwiastka w tym całym burdelu?

Zawsze myślałam, że niektóre rzeczy są po prostu oczywiste. Zwykłe fakty: rodzina składa się z kobiety, mężczyzny i dziecka/dzieci. Dla mnie absolutny pewniak. Ale co z tego, skoro siedemnasteczka wrzuci na fejsbunia zdjęcie, jak całuje się z koleżanką i w komentarzach będzie się kłócić, że z nią też może założyć rodzinę - bo kto jej zabroni? No nikt, przecież niedługo w polskim prawie z pewnością pojawi się paragraf, umożliwiający zawieranie takich związków. Pluję na to.

Czy ludziom się nudzi? Nie mają innych problemów? Dlaczego ja nie kocham się w swoich koleżankach, dlaczego mam normalnego chłopaka, czemu nie kombinuję na wszelkie możliwe sposoby, nie pokazuję cycków na jakichś paradach? Skoro ja mogę (a przecież wszyscy są równi), to czemu nie inni? A może to właśnie ja jestem nienormalna...? Niedługo tak właśnie będzie, wszystko wywróci do góry nogami ten cały pedał palikot z tą swoją zwierzęcą pseudo partyjką.

Nie, nie to, że nie wierzę w miłość dwóch osób tej samej płci. Niektórzy może i mają jakieś odchyły, to naprawdę ich sprawa. Nie wtrącam się w to, wiem, że homoseksualizm istnieje od wieków, tępiony, ukrywany - nigdy w takiej skali, jak teraz. Propagowanie tego sprawia, że staje się to modą np. wśród nastolatek, podatnych na byle gówno, konformistycznych idiotek, które łykną wszystko, co ładne, kolorowe i na fejsbuniu. Więc czemu nie przelizać się z koleżanką? Niech wszyscy wiedzą, a potem to już z górki, było spoko, więc od dziś jestem lesbijką. W sumie to bez różnicy, czy facet, czy laska. Skoro tvn mówi, że inni też tak robią, to czemu nie ja, niech stracę. A potem kolejne pokolenia biednych dzieci z przepranym mózgiem.

Długa refleksja po "Róży" Smarzowskiego. Te ruskie kurwy, zwierzęta, bez żadnego pohamowania, kultury, jakichkolwiek zasad, gwałcące polskie kobiety, które mogły się przed nimi obronić tylko własną siłą, co oczywiście im się nie udawało. Potem kilka godzin lektury i to jest właśnie to: dzicz, jebana dzicz. Czemu mam nie gwałcić tej kobiety, skoro tego chcę? Kto mi zabroni? '45 - zupełne bezprawie, nie ma się czym przejmować. Normalny człowiek nawet tak nie pomyśli, właśnie dlatego, że ma zasady, że tak został wychowany.

Generalnie niezbyt przejmuję się religią, jestem takim typowym Polaczkiem: nie myślę o tym, z koszyczkiem pójdę, ewentualnie na jakiś ślub, pogrzeb, komunię, a tak to niech inni sobie chodzą, mnie się nie chce. Ale nieważne. Kościół schodzi na psy, to racja, ale też nie przesadzajmy. Sama naużerałam się przy bierzmowaniu, więc wiem, ile pieniędzy trzeba wyłożyć na "co łaska" i jak trzeba mówić "co się myśli", żeby się przyjęło ślepym i głuchym na wszystko katolom. Nie chodzi mi tu o pazernych księży ani nawiedzonych wyznawców, chodzi o tą świętość samą w sobie, która przez wieki była uznawana. To, że obojętnie, jaka jest Twoja wiara (w moim przypadku delikatnie mówiąc - bardzo nikła), zawsze uznasz kościół za miejsce święte, będziesz czuł respekt i pewien rodzaj strachu. To, że jest to uniwersalne dla każdego, że jeśli chce cię ktoś zgwałcić ("Róża") - uciekasz do kościoła i tam będziesz bezpieczna, jeśli potrzebujesz spokoju i ukojenia (patrz -> disneyowski Dzwonnik z Notre Dame chociażby) - idziesz tam, nawet nie po to, by się modlić, tylko właśnie dlatego, że jest to miejsce święte, uznawane przez wszystkich.

A teraz? BEKA z Boga, beka z kościoła, beka z polaczków biedaczków, którzy do niego chodzą, beka z JPII, który przecież "był pedofilem" - co tam, że dla milionów ludzi był (i nadal jest) niezmiennym autorytetem. A ja? Ja mam bekę z ludzi, tak bardzo ubogich umysłowo, którzy nie potrafią nawet uszanować podstawowych wartości. A nie, cofnij, co to w ogóle za wartości z dupy wyjęte, "ja mam swoje: jebać wszystko i robić melanż". Fakty niepodważalne przez setki lat stały się negowanymi przez gówniarzy stwierdzeniami, które zawsze można zmienić, wyśmiać. Śmieszna argumentacja tych "nonkonformistów, idących pod prąd", a tak naprawdę niedouczonych pseudo inteligentów to naprawdę absolutne dno etyczne. Rzygam takimi ludźmi, jest ich już tyle (wszyscy oczywiście tak samo oryginalni, jedyni w swoim rodzaju, tak samo ironiczni, posiadających taki sam pseudo czarny humor), że naprawdę zaczęłam się zastanawiać, co się dzieje dookoła. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że bardzo łatwo jest być anonimowym, internetowym anarchistą, żartować ze śmierci, Boga... oj dobra, wiem, że subskrybuję Puchałke, ale niektórzy już naprawdę ostro przeginają. Cóż więcej mogę powiedzieć - do takich osób straciłam całkowicie szacunek. Niech robią sobie swoje melanże, pokazują ludziom, jak to bardzo mają wszystko i wszystkich w dupie... no właśnie, pokazują, bo czy to jest szczere to ja już zaczynam wątpić.

Mam nadzieję, że to tylko taka moda.

 

 

// nie wbijam, nie odwdzięczam się, nie klikam "fajne", nie dodaję i nie dodawaj mnie, nie głosuję w konkursach ;_; SIO

Komentarze

Junior ladybelladonna jaki dekolt
11/09/2012 19:12:47
~bara a co jest normalne? znasz osobiscie jakies malzenstwo homoseksualne, ktore ma dziecko? bo ja nie znam, ale znam sporo ojcow alkoholikow, ktorzy chodza napierdoleni dzien w dzien, to jest normalne? normalne jest bicie swojej zony i dzieci? myslisz, ze taki gej czy lesbijka decydujac sie na dziecko tak by je wychowywali? dlaczego piszesz o problemach, ktore ciebie w ogole nie dotycza? a na koncu ;_; - to tak nawiazujac do nastolatek podatnych na byle gowno
18/08/2012 11:48:02
~las Czy Pan / Pani "bara" wypowiada się w przestrzeni publicznej jedynie na tematy, które bezpośrednio Pana / Pani dotyczą? należałoby w tej sytuacji mocno współczuć nieco ubogiego życia. proszę wyobrazić sobie, jak smutno byłoby dookoła i cicho, gdyby dozwolone było wypowiadanie się na tematy jedynie bezpośrednio nas dotyczące! ponadto wypraszam sobie sugerowania, iż temat propagandy gejowskiej nie dotyczy ludzi normalnych, jak autorka notki czy ja - to moje dziecko ma się w przyszłości obowiązkowo uczyć o tym, iż rodzina nie składa się z kobiety i mężczyzny, a płeć człowieka istnieje w jego głowie (?!), a nie tam, gdzie istniała od tysięcy lat. i proszę wyrażać się kulturalniej, a nie w sposób sugerujący, że dopiero co wyszedł Pan / wyszła Pani z rynsztoka. pozdrawiam.
20/08/2012 22:00:33

~las ...się ze znaczeniem słów "nienawiść" oraz "hipokryzja". pozdrawiam serdecznie.
20/08/2012 21:52:03
~las różnica między komentarzem "bara" a komentarzem "aman" jest taka, iż pierwszy jest debilny, natomiast drugi jedynie idiotyczny. do rzeczy więc: 1. Panie / Pani "bara" - proszę przedłożyć mi wyniki badań, które jasno wykazują związek pomiędzy orientacją seksualną współmałżonków a ryzykiem popadnięcia w nałogi, w tym również nadużywanie alkoholu. mówiąc prościej - proszę udowodnić, iż problem alkoholowy w parze homoseksualnej występuje rzadziej, aniżeli w parze heteroseksualnej (innymi słowy - normalnej) oraz wykazać, że nierówność ta wynika właśnie z orientacji płciowej. ponadto z przykrością stwierdzam, iż Pana / Pani komentarz jest bardzo niskich lotów. 2. proszę nie stosować gejowskiej mowy nienawiści i nie używać popularnego w środowiskach lgbt określenia "homofob", będącego rażącym błędem językowym i sugerującego, iż Pan - "użytkownik aman" - potrafi wnikać w umysły innych i nazywać ich uczucia. aby było prościej - Panie "aman" - jeżeli powiem Panu, że nie lubię brokułów, że brokuły budzą moją niechęć - nie oznacza to w żaden sposób strachu przed owymi brokułami, które jak wiemy, niczym specjalnym lęku nie wywołują. oznacza to jedynie moją niechęć. odsyłam do odpowiednich słowników językowych w celu zaznajomienia się ze znaczeniem słówka "fobia". 3. co się tyczy ostatniego zdania, Panie użytkowniku "aman" - proszę nie stosować retoryki rodem z pierwszej szkoły ponadpodstawowej oraz zaznajomić
20/08/2012 21:36:12
~aman komentarz pod spodem święta prawda. Ciekawe, czemu żaden homofob nie jest w stanie zrozumieć,że równie dobrze oni mogli się urodzić homoseksualni. Albo ich dziecko. Uwielbiam osoby, które mówiąc o wartościach kilka zdań niżej pokazują swoją ogromną ignorancję i nienawiść do innych. "Pluję na to" i "O nie, zanikają wszystkie wartości, tak mi smutno" - w jednym poście, gratuluję. Hipokryzja?
20/08/2012 11:30:54
~fortzbarz powiem krótko - palikmiotek niczego nie wywróci do góry nogami - za cienki w jajach na to, ponadto jest ideową oraz intelektualną prostytutką. bolszewickie szmaty to szmaty i żadne pomniki ani przeprane postprlowskie młode łebki nie zmienią tego. po wtóre, lewactwo należy leczyć a puste frajerskie chorągieweczki olać ciepłym moczem. podobnie z internetowymi ciapeczkami powielającymi jakieś antyklerykalne obrazeczki - na pustkowie intelektualne niczego nie poradzisz. ponadto nie wszyscy księża są pazerni na "co łaska", spotkałem w życiu kilku takich, których wybitnie szanuję i uważam za wielkie osobowości. czarne owce znajdziesz w każdym środowisku, kościół nie jest tu niestety wyjątkiem.
23/07/2012 17:15:27
heartlessboy Mocne i prawdziwe jak cholera. W dzisiejszych czasach pojęcie "wolności" jest źle odbierane, rozumiane. Najważniejsze, by nie dać się wciągnąć w wir chłamu i szarej masy. Gorzej, jeśli ten wir zaczyna pożerać nam bliskich.

23/07/2012 15:45:44

Informacje o juelej


Inni zdjęcia: ... fuckit22962025.06.26 photographymagicBati nacka89cwaDroga do Świątyni Hatszepsut bluebird11Majcia! purpleblaackmuszka owocówka wanderwar;) patki91gdJa patki91gd;) patki91gd;) patki91gd