"Kobietę - żonę należy kochać, a nie rozumieć"
To tytuł jakiejś konferencji przysłanej mi przez znajomą. Zainspirował mnie, choć jej jeszcze nie słuchałem. Ale myślę, że można go rozszerzyć i na mężczyzn.
Dawno temu już doszedłem do wniosku, że to, co jest oczywiste dla mnie i logiczne, niekoniecznie jest oczywiste dla innych. I na nic wściekanie się, złość, krzyki. Nic się nie poradzi, na nic tłumaczenie, dyskusje. Jest się wobec tego problemu bezradny. Więc trzeba pokochać. Przyjąć i pokochać.
Ja zazdroszczę ludziom, którzy potrafią, a przynajmniej tak mówią, że rozumieją innych ludzi. Ja często nie potrafię, jestem bezradny. Ba! Sam siebie nie umiem zrozumieć, swoich reakcji, uczuć, słów. Wiem, rozumiem, ale czynię inaczej. Więc pokochać należy też siebie, nawet jeśli się samemu nie rozumie siebie. Ciekawe.
Fakt, że przykazanie miłości mówi o kochaniu Boga, bliźniego i siebie, a nie o rozumieniu. I myślę, że to chyba łatwiejsze. Nawet dla Boga, bo choć On nas w pełni rozumie to i tak musi nas kochać, bo wie, że to co dla Niego jest proste i oczywiste, dla nas nie jest.
On ma z nami chyba ten sam problem.
4 CZERWCA 2021
20 MAJA 2021
30 KWIETNIA 2021
29 KWIETNIA 2021
26 KWIETNIA 2021
25 KWIETNIA 2021
24 KWIETNIA 2021
17 KWIETNIA 2021
Wszystkie wpisy