Wiosenny spacer i tama miła mordka.
Rozmawiałem ostatnio ze znajomym i jak wielu skarżył się, że wszystkie plany na najbliższe miesiące wzięły w łeb. A nawet właściwie do końca roku z większości spraw tylko zgliszcza zostały. I na tym pogorzelisku trzeba, improwizując , składać wszystko od nowa.
No cóż!
Wszystkim nam plany zostały pozmienianie i każdy ma swoją kupkę popiołu. Ale dziś, w wigilię V niedzieli Wielkiego Postu czytamy: "Oto z grobów was wydobędę, Ludu mój". A może to właśnie Ewangelia na ten czas. Bo może budowaliśmy, ale nie to, co trzeba było i świat zmierzał donikąd? Nie wiem.
Nie jestem prorokiem, ale to moje myśli na dziś. I na tych zgliszczach powstanie coś nowego, lepszego. O ile nie zgłupiejemy.
Zastanawiające jest, że po wybuchu wulkanu, na tej żyznej lawie wyrasta nowy las, zwierzęta wracają i żyją od nowa, ludzie budują swoje domostwa i powstaje coś wielkiego, nowego i pięknego, innego niż to, co stare. Ale od nowa.
Może to jest szansa?
4 CZERWCA 2021
20 MAJA 2021
30 KWIETNIA 2021
29 KWIETNIA 2021
26 KWIETNIA 2021
25 KWIETNIA 2021
24 KWIETNIA 2021
17 KWIETNIA 2021
Wszystkie wpisy