słoodziaakk.< 33 + nowy rozdz

***
Po 40 minutach skonczylam..pomyslalam , ze ta piosenke moglabym zaspiewac z Cher , Harrym iii..Zaynem. Te głosy ładnie by brzmialy .. a refren zaśpiewamy wszyscy. Pozniej poinformuje chlopakow o tym..a teraz ide sie przebrac i uczesac.

- Harry ! Liam.! Cher.!  chodzcie juuz.! - krzyczalam z dołu.. - ile sie mozna przygotowywac..?!
- juz jestesmy..nie bulwersyj sie taak. ahhaha. - powiedzial Cher po czym wzielam mnie za reke i pociagnela do samochodu. Za nami poszli chlopacy.
***

Po udanych , czterowgodzinnych zakupach wrocilismy do domu i wlaczylismy komedie romantyczna.
- a co do koncertu..i tej mojej nowej piosenki..to mam pomysl..- zaczelam
- wiec słuchamy.. - powiedzial Liam.
- co tu sie dzieje.?! - weszli do domu Louis i Kate a ze schodow zszedl Zayn.
- chodzcie tu..Jul ma pomysl co do jej nowej piosenki. - powiedziala brunetka
- jaki jaki.? - pytal Zayn
- wiec taak..mysle ze nie bede spiewala jej sama tylko razem z Cher , Harrym i Zaynem..te glosy beda razem swietnie brzmialy .. refren zaspiewamy wszyscy a ostatnia linijke zaspiewam sama razem z Cher. Co wy na to.? - spytalam troche nie pewnie.
- genialne..dziewczyno gdzie ty bylas jak prubowalismy dobierac glosy do piosenek.? - mowil zachwycony P. Thomlinson
- niewiem. - powiedzialam i zasmialam sie.
- mi sie b.podoba ten pomysl - powiedzial Liam
- i mi.. - poarla dziewczyna i reszta zespolu..
- jest zaa.! ja chce juz ten koncert..chce was zobaczyc na scenie .. nie moge si edoczekac.. - powiedziala Kate.
- hue heu..to juz nie dlugo.. - powiedziala i poslalam przyjaciolce wdzieczny usmiech.
- a tak wgl to kiedy beda proby.? - spytala Cher patrzac na Liama.
 - jutro bedzie pruba w studiu o 15:00 a kolejn a bedzie dopiero za dwa dni. Pozniej beda codziennie do pozna. - powiedzial spokojnie Li.
- okej. - odp wszyscy i wrocilismy do ogladania filmu
W polowie filmu niechcialo mis ie juz tego ogladac.
- ejj..niechce mis ie tego ogladac..ide na stryszek okeej.? - powieedzialam znudzona.
- dobrze..- powiedzial Lou
- ide z Tb.. - oznajmil Hazza
- to chodz.
 Poszlismy na styszek..
 - co Ty tu bedziesz robil.? haha. - zapytalam Loczka.
- nw..a Ty co bedziesz robila.?
- ja bede sobie grala .. hue hue.
- wiec ja bede spiewal..razem z Tb . - powiedzial i wyszczerzyl sie.
- no okkeej. wiec co mam zagrac pierwsze.?
- a co chcesz.? moze What Makes You Beautiful.? - zapytal mnie i usmiechnal sie
- okej. solóka i poczatek est twoj..refren razem , aa..- nie dokonczylam bo Loczek przerwal mi pocałunkiem
- a za co to.? haha..
- za nic..- powiedzial i pokazal slodkie doleczki . - zaspiewajmy ta piosenke cala razem..
- no dobrze..ale solówka jest Twoja..ja nie umiem..haha.
- nie..solóke zaspiewasz Ty..i neima zadnego ale..- powiedzial stanowczo
- niech ci beedzie.. - powiedzialam niechcetniee
Po skonczonej piosence Harry dziwnie sie na mnie popatrzyl.
- o co chodzi.?  czemu tak patrzysz.?  - spytalam loczka.
- bedziesz musiala na kazdym koncercie zaspiewac ta solówke ze mna okeej.? nie odpuszcze tego..musisz. - powiedzial i usmiechnal sie pokazujac rzad bialych zabkow.
 - no ale ja nie umiem.. - zaczelam
- niema zadnego ale..spiewasz i koniec.
- no niech ci bedzie..ale..
- powiedzialem cos..
- no dobra..to co teraz gramy.? - spytalam z usmiechem.
- wiec tak: One Thing , More Than This , Stole my heart , Gotta Be You i reszte. A potem sama zagrasz i zaspiewasz piosenki Cher. A na koniec dwie Twoje. - powiedzial i pocalowal mnie w policzek.
- coo.?! moich ci nie zagram. -powiedzialam i usmiechnelam sie slodko.
- ale ja chce ich posluchac..bardzoo chcee.. - przerwalam mu
- niema zadnego ale. - pocalowalam go i zaczelam grac One Thing
Po skończonym mini koncercie zeszlismy na dół..byla juz 19:00 wiec zrobilismy kolacje dla wszytskich i usiedlismy do stolu.


__________________________________

Heej.! ; *

na kolejny rozdzial bedziecie musieli troszke zaczekac , bo jeszcze niemam napisanego.; **

jesli ktos to wgl czyta to prosze o komentarze. <3

Pozdro.; *

Nat.<3

PS: na zdj Haroldzik..jaki słoodki niee.? < 333