- bylas naprawde rewelacyjna..dziewczyno jestes do tego stworzona - wykrzyczala Cher i przytulila mnie . Ja jeblam smila i podziekowalam. Potem chlopaki mnie wyprzytulali i gratulowali..a ja tylko mowilam " dzieki " "dziekuje" ..itd. Wyszlismy przed budynek bo chcielismy isc do auta.ale zamiast zoabzcyc auto zobaczylismy ponad tysiac fanow. Wszyscy mi gratulowali , chcieli autografy i zdj ze mna. Troche mnie to zdziwilo. Pozniej ja , Kate , Cher i One Direction ustawilismy sie do zdj a fani porobili nam ich dosc sporo. My tez sb to uwiecznilismy . Pojechalismy do domu byla okolo 23:00 wiec chlopcy poprosili zebysmy u nich zostali to zrobia mini imprezke na ktorej bedzie : One Direction , Cher , Kate i ja. Nikt w sumie jakosc specjalnie nie byl zmeczony wiec sie zgodzilismy . Spiewalismy , tanczylismy , smialismy sie , wyglupialismy , gralismy w butelke , ogladalismy smieszne horrory i wiele innych zajebiaszczych rzeczy . Bawilismy sie do okolo 4 nad ranem.
- dobra dzieci i zono ..idziemy spaac.! - krzyknal Liam.
- dobrze taatoo.! - krzykneli wszyscy.
- hahaha..okeej mezu. - powiedzialam usmiechnelam sie slodko.
- a pomozesz mi zasnac mamusiu.? - powiedzial Lou dziecinnym glosem.
- hahaha..a sam nie umiesz.?
- nie.e - i udawal ze placze
- no dobra juz doobraa..
" Uspalam " Lou i poszlaam do pokoju Harrego.
- jeszcze nie spisz.? - zapytalam Loczka
- nie..czekalem na ciebie zono - powiedzial i jebnal smila
- no to wiec jestem. - powiedziala i odwzajemnilam smila
- ale Lou jest upierdliwy hahaaa..- zaczelam sie smiac ii opowiadac mu cco z nim robilam.
Potem poszlam do kuchni gdzie zastaalam Cher.
- Cher..co ty tu jeszcze robisz.? - spytalaam.
- nic..mysle..- powiedziala zamyslona
- nad czym.? - usiadlam obok niej na krzesle.
- no wieesz..tak sobie mysle..- zaczela
- zee.?
- fajnie by bylo razem z wami jezdzic w trasy. bardzo lubie wasze towarzystwo..a szczzegolnie twoje..wiesz..moge ci sie zwierzyc i wgl. - powiedzial i przytulila mnie
- ja tez bardzo lubie twoje towarzystko. wiesz..chlopaki zaproponowali mi i Kate zebysmy sie do nich przeprowadzily..jeszcze nie podjelysmy decyzji.. jak myslisz..co mamy zrobic.? - spytala i popatrzylam na dziewczyne
- ja mysle zebyscie sie wprowadzly tu..bedzie wam wesolo i jak bedziesz smutna to..matko o czym ja mowie..przy nich nie da sie smutac. - powiedziala i szeroko sie usmiechnela.
- ahhaha..tez tak mysle..chyba sie wprowadzimy..ale.. - zaczelam niepewnie
- alee.?
- ale jak ty wprowadzisz sie razme z nami. - powiedzialam i poruszalam brwiami.
- hahaha..chcialabym..ale przeciez z nami wszystkimi ten dom by dlugo tu nie postal..chociaz jest Liam..no niewieemm.. -powiedziala zastanawiajac sie.
- okej..ja jestem wykonczona..hahaa..ide spac..pogadamy juztro.- powiedzialam i pocalowalam przyjaciolke w policzek.
- Kolorowych. - powiedziala i pomachala mi reka.
- ty tez idz juz spac.
Polozylam sie obok Harrego a on zapytal mnie gdzie bylam tak dlugo.
- poszlam do kuchni napic sie wody i siedziala tam Cher.
- tak.? i co robilyscie.?
- nic..rozmawialysmy..powiedziala ze bardzo mnie lubi i ze jestem jej przyjaciolka..tez ja bardzo lubie. nie rozumiem czemu juz z nia nie jestes..jest swietna dziewczyna. a jest taka sprawaa..- zaczelam tajemniczo
- taak.? a jaka.? - spytal Loczek
- pamietasz jak prosiliscie zebysmy sie tu przeprowadziliscie.?
- jasne..i przeprowadzacie sie..- zapytal z mnostwem energii i megasnym smile na dziubku Hazza.
- taak..- powiedzialam a on mnie pocalowal - a Cher tez bedzie mogla.? - spytalam ze slodkim usmieszkiem.
- jasne..bedzie super. - powiedzial i przytulil mnie do sebie.
Nie pamietam kiedy zasnelam . Rano..to znaczy po poludniu bo o 14:12 wszyscy jeszcze spali. Wstala wzielam prysznic , ogarnelam sie i poszlam zrobic obiad..jakos nie bardzo mis ie chcialo wiec zamowilam pizze. Po 30 minutach pizza juz byla. wszyscy jeszcze spali.
- DZIECI PIZZAAAA.!! - wydarlam sie na caly dom..w mgnieniu oka wszyscy siedzieli przy stole. Po zjedzonel pizzy Liam oznajmil ze razem z Daniele zabieraja nas na kregle. Ja ubralam zielone rurki , czrna , luzna bluzke z wierza eifla i czarne conversy. Kate podobnie tylko zolte rurki. Rozpuscilysmy wlosy i pomalowalysmy sie delikatnie. Cher miala na sobie luzna , czarna bluzke z napisami , czarne conversy i fioletowe rurki. Chlopcy ubrali sie tak jak zwykle..xd Daniele byla ubrana w obcisla tunike , czarne leginsy i buty na wysokich obcasach. Dojechalismy na miejsce. Zmienilismy buty i poszlismy grac. Ja bylam z Harrym i Cher , Liam z Daniele i Niallem , Kate z Louisem i Zaynem. Po kreglach udalismy sie do restauracju gdzie rozmawialismy , smialismy sie i ogolnie swietnie zlecial nam dzien. Okolo 19:00 wrocilismy i chlopaki zawiezzli nas do domu zebysmy mogli sie spakowac ( ja , Cher , Kate ) . Spakowalysmy sie .. zajelo nam to okolo 2 godzin. Przyjechal po nas Harry. Tylko on wiedzial ze sie przeprowadzamy..a reszta miala dowiedziec sie za chwile.
_______________________________________________________
Heej.; *
macie kolejny rozdzial..i jakbym nie dodalam w ktorys dzien rozdzialu to przepraszam ..teraz jest szkola i wiecie..nauka i wgl.-.-
pozdro.; *
Nat.<3
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24